Stowarzyszenie MAGURYCZ

Admirał · Wysłany: Pią 23:27, 06 Mar 2009 Temat postu: Macewy wracają na cmentarz

[link widoczny dla zalogowanych]

Chodnik z żydowskich nagrobków ponad 60 lat służył mieszkańcom miejscowości Sobienie Jeziory w rejonie Otwocka. Dziś zostanie rozebrany. Blisko 150 kamiennych płyt powróci na teren miejscowego kirkutu.

budowany z macew chodnik leży na jednej z uliczek przy Rynku, niedaleko kościoła. Powstał jeszcze w czasie wojny albo zaraz po niej, gdy w Sobienich Jeziorach nie było już Żydów. Wcześniej stanowili większość mieszkańców. Wokół Rynku i przy ul. Warszawskiej należały do nich prawie wszystkie domy. Podczas okupacji Niemcy urządzili tu żydowskie getto. Zlikwidowali je 27 września 1942 r., wywożąc Żydów do obozu śmierci w Treblince. Wtedy to właśnie położony na obrzeżach miejscowości kirkut zaczął służyć za kamieniołom. Niemcy wybrukowali macewami podjazd do plebanii, w którym ulokowali siedzibę gestapo. Z biegiem czasu z cmentarza zniknęły wszystkie nagrobki. Zastąpił je sosnowy las.

Inicjatorem przeniesienia macew na dawne miejsce jest jeden z mieszkańców Adam Banasiewicz. W zeszłym roku kupił plac przylegający do uliczki utwardzonej macewami. Okazało się, że część płyt leży na jego prywatnej posesji.

- Od początku miałem świadomość, co to jest. Nosiłem się z zamiarem przekazania tych płyt gminie żydowskiej. Teraz jest okazja, bo zamierzam rozebrać stary dom i zbudować tu nowy - mówi Adam Banasiewicz.

Zawiadomił Gminę Wyznaniową Żydowską w Warszawie. Ta zgodziła się zorganizować i sfinansować przeniesienie macew zarówno z posesji pana Adama, jak i terenu należącego do samorządu.

- Zatrudniliśmy miejscową firmę. Zaczynamy rano, około godziny 8 - zapowiada Marek Karnafel z gminy żydowskiej.

To już drugi taki przypadek w Sobienich Jeziorach. W 2003 r., niedługo po objęciu probostwa miejscowej parafii, ks. Roman Karwacki postanowił rozebrać zbudowany z macew podjazd do plebanii i przetransportować płyty na dawny cmentarz. Leżą tam do dziś na stertach.

Piątkową operację będzie obserwował Jan Jagielski z Żydowskiego Instytutu Historycznego.

- Przeniesienie tych płyt to dopiero pierwszy krok. Trzeba zrobić następny: przygotować koncepcję zagospodarowania terenu cmentarza - mówi Jan Jagielski. - Wiadomo już, jaki był jego zasięg. Powinno się to zaznaczyć w terenie. Może też wybudować bramę i kawałek muru, w którym umieści się te płyty. A może usypać kurhan i obłożyć go nagrobkami - proponuje.

Marek Karnafel zapewnia, że zagospodarowanie dawnego cmentarza gmina żydowska ma w planach na ten rok.

Problem z rozgrabionymi macewami ma też Warszawa. Kamienne płyty z Cmentarza Żydowskiego na Bródnie użyte zostały w latach 50. m.in. do budowy krawężników w zoo i pergoli w Parku im. Jana Szypowskiego "Leśnika" na Gocławku.

- Zajmiemy się tą sprawą, gdy będziemy porządkować cmentarz na Bródnie. W tej chwili trwa procedura wpisywania go do rejestru zabytków - oznajmia Marek Karnafel.

Closer · Wysłany: Sob 17:29, 07 Mar 2009 Temat postu: na ten temat

zobaczcie jeszcze

[link widoczny dla zalogowanych]

oraz informacja o cmentarzu

[link widoczny dla zalogowanych]

a także relacja sprzed jakiegoś czasu, bo sprawa zaczęła się przed laty...

[link widoczny dla zalogowanych]

panie Janie i wszyscy inni, serdeczne gratulacje!