Stowarzyszenie MAGURYCZ

darino

Obóz prawie się już kończy, więc można coś skrobnąć. W czasie obozów grasowaliśmy na cmentarzach w Hołuczkowie (2), Siemuszowej, Rakowej (jeden, ale znalazł się drugi) i Rozpuciu oraz kirkucie w Tyrawie Wołoskiej.

Ukończony jest prawie dolny cmentarz w Hołuczkowie, skończona Siemuszowa i Rozpucie, przypuszczalnie ukończy się dolny cmentarz w Rakowej. Na kirkucie strasznie dużo roboty, głównie z odszukiwaniem i wydzieraniem macew. Tak się dziwnie składa, że najczęściej tam, gdzie była przewócona macewa wyrastało drzewo, oplatając ją swoimi korzeniami. Znaleziono kilka bardzo pięknych macew z twardego piaskowca z inskrypcjami, no i kilkanaście bez inskrypcji, z miejscowego piaskowca, który rozpada się na cienkie tafle w czasie wyciągania z ziemi. Z kirkutem wystarczy pracy na następny rok.

Z stowrzyszeniem DMK współpracowało się bardzo dobrze, z Jednym światem na pierwszym obozie wystapiły małe zgrzyty, ale na drugim wszystko było bardzo dobrze, pracowali bardzo ofiarnie.

Może więcej napisze Demko, który został do końca obozu.

darino

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

darino

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

darino

emka

Jako że wyskoczył mi komunikat, że spamuję muszę 3 razy się wypowiedzieć, zeby link podesłać.

emka

To może napiszę też, że obóz bardzo mi się podobał.

emka

I że dziękuję za miłe towarzystwo (stowarzyszenie) Wink

emka

[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze kilka tych samych zdjec.